Research. Robię 'research'.
Astrofotografia to kosztowne hobby, dlatego zanim coś kupię, zastanawiam się co kupić.
W przypadku astrofotografii, decyzja nie jest łatwa, bo zależy od wielu czynników. Im dalej wchodzę w ten temat, tym więcej zaczynam rozumieć, i moje wnioski się potwierdzają.
Astrofotografia w mieście jest utrudniona przez zanieczyszczenie światłem (light pollution), które powoduje, że zdjęcie nieba przy czasie naświetlania rzędu 60 sekund będzie całkiem białe. Wyklucza to robienie zdjęć obiektów, które emitują bardzo słabe światło*. Można stosować odpowiednie filtry, ale są one tylko częściowo skuteczne (i drogie). Alternatywą jest podróż do miejsca, gdzie zanieczyszczenie światłem jest mniejsze.
Zostają więc wszelkie inne obiekty, które świecą relatywnie jasno: Księżyc, Słońce i planety.
Gdy wybierzemy takie cele, zmieniają się porządane parametry sprzętu. Ładnie jest to podsumowane w tej tabelce:
W skrócie chodzi o to, że do planet nie potrzebujemy długich czasów naświetlania (bo są jasne), nie potrzebujemy chłodzenia (bo czasy naświetlania są krótkie a co za tym idzie szum również), oraz nie potrzebujemy wysokiej rozdzielczości.
Ważne natomiast jest to, aby kamera była szybka (dużo klatek na sekundę - FPS), po to, aby możliwe było zarejestrowanie dużej liczby obrazów w krótkim czasie. Następnie, tak zarejestrowane krótkie filmy są przetwarzane przez oprogramowanie, które analizuje je klatka po klatce, wybiera najlepsze klatki a następnie je składa w jeden obraz (stacking).
Robimy to dlatego, że przy fotografowaniu planet czy Księżyca używamy ogromnych powiększeń, poniważ są to bardzo małe obiekty. To oznacza, że na rejestrowany obraz duży wpływ ma temperatura powietrza i wszelkie zanieczyszczenia. Mimo falowania obrazu, zdarzają się bardzo krótkie momenty, w których obraz jest wyraźny - właśnie te momenty wykrywa oprogramowanie i wybiera tylko najlepsze klatki do składania.
Obraz nie jest zapisywany w kamerze, tylko na komputerze, przez kabel USB. Do tego potrzebny jest w miarę szybki dysk, ponieważ w krótkim czasie przesyłana jest duża ilość (nieskompresowanych) danych.
Co więcej, w przypadku planet czas rejestrowania materiału jest krótki, zaledwie kilka minut, w przeciwieństwie do obiektów głębokiego nieba, gdzie rejestrowanie może trwać nawet kilka godzin (stąd potrzeba chłodzenia).
W mojej sytuacji, gdzie nie mam możliwości podróżowania do miejsc gdzie jest ciemne niebo, oraz przy ograniczonej ilości czasu wolnego, astrofotografia planet wywaje się najlepszym wyborem.
* Są wyjątki - za pomocą filtrów wąskoprzepustowych można robić zdjęcia niektórych mgławic - filtry te przepuszczają bardzo wąskie pasmo światła, blokując resztę, w tym całe zanieczyszczenie światłem. Są to jednak specjalistyczne filtry, które w dodatku są bardzo drogie.